Szef BMW namawia Borisa Johnsona, by odrzucił twardy brexit

Niemieckiemu koncernowi samochodowemu nie podoba się wizja brexitu bez porozumienia.

Aktualizacja: 01.08.2019 16:53 Publikacja: 01.08.2019 15:30

Szef BMW namawia Borisa Johnsona, by odrzucił twardy brexit

Foto: Bloomberg

Harald Krüger, prezes BMW wezwał Borisa Johnsona do tego, by odpowiedział na wezwania biznesu do znalezienia kompromisu w sprawie brexitu i zaoferował nawet, że przyjedzie do Wielkiej Brytanii, by osobiście doręczyć wiadomość premierowi Jej Królewskiej Mości. Swój apel do Borisa Johnsona Krüger wygłosił przy okazji prezentacji wyników BMW – koncern odnotował spadek zysków w związku z inwestowaniem w pojazdy elektryczne.

Czytaj także: Brexit wygania silniki BMW z Wysp, e-Mini zostaje

Szef BMW podkreślił, że scenariusz, w którym Wielka Brytania opuszcza Unię Europejską bez porozumienia byłby rozwiązaniem, w którym wszyscy przegrywają. Harald Krüger zapytany o to, czy ma osobistą wiadomość, do Johnsona, znanego z tego, że rzekomo miał powiedzieć „pieprzyć biznes" odpowiedział, że odwiedziłby Johnsona, by powiedzieć mu, by słuchał zarówno biznesu i jak i ludzi oraz, że „potrzebuje dialogu z biznesem".

„The Guardian" przypomina, że koncern ostrzegał już, że twardy brexit może doprowadzić do zamknięcia fabryki Mini w Cowley koło Oxfordu. Oznaczałoby to utratę pracy przez 4,5 tysiąca osób oraz przerwanie tradycji robienia samochodów w tym mieście, która liczy sobie już przeszło 100 lat.

Wypowiedź Haralda Krügera podważa to, co mówił Boris Johnson. Obecny premier twierdził, że niemieckie koncerny samochodowe będą wywierać nacisk na UE, by nie stosować ceł do eksportu w razie twardego brexitu. Dla niemieckich producentów aut Zjednoczone Królestwo to największy rynek eksportowy, na który wysyłają jedną piątą produkcji.

Wyniki BMW, pomimo spadających zysków, nie wyglądają źle. Koncern poinformował, że sprzedaż wzrosła o 1,5 proc., a za spadek zysków o 29 procent odpowiadają przede wszystkim inwestycje w auta elektryczne.

Przy okazji wezwania prezesa BMW warto spostrzec, że koncerny samochodowe inwestowały w Wielkiej Brytanii każdego roku między 2,5 a 2,7 mld funtów w badania i rozwój. W związku z brexitem i atmosferą niepewności w tym roku inwestycje wyhamowały do 90 mln funtów w pierwszym półroczu.

Harald Krüger, prezes BMW wezwał Borisa Johnsona do tego, by odpowiedział na wezwania biznesu do znalezienia kompromisu w sprawie brexitu i zaoferował nawet, że przyjedzie do Wielkiej Brytanii, by osobiście doręczyć wiadomość premierowi Jej Królewskiej Mości. Swój apel do Borisa Johnsona Krüger wygłosił przy okazji prezentacji wyników BMW – koncern odnotował spadek zysków w związku z inwestowaniem w pojazdy elektryczne.

Czytaj także: Brexit wygania silniki BMW z Wysp, e-Mini zostaje

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Biznes
Szwecja odsyła Putina z kwitkiem; rosyjskie rury zatopione na dnie Bałtyku
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Biznes
Majówka, wakacje to czas złodziejskich żniw. Jak się nie dać okraść
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił